Reputation Management

O mnie

RYSZARD SKOTNICZNY

Mam 55 lat, mamy z żoną za sobą 35 lat udanego związku i trzech dorosłych synów. W młodości odnosiłem sukcesy w biznesie, prowadząc firmę, będącą liderem w rodzącej wtedy się branży informatycznej. Następnie wybrałem inną drogę, przywracając do życia mój ukochany Dwór Kombornia, zapewne wielu Państwa dobrze znany. Wraz z żoną i synami od kilkunastu lat prowadzimy hotel, restaurację, spa i salon win. Byliśmy drugim czterogwiazdkowym hotelem na Podkarpaciu. Nasza praca jest wysoko oceniana w ogólnopolskich i europejskich rankingach branżowych.

 

Trudnimy się też hodowlą roślin i zwierząt. Na zdjęciu widzicie mnie Państwo, przy pracy w winnicy. Tworzenie wina od troski o rośliny i owoce, aż po moment, gdy znajdzie się w butelkach, to moja pasja. Na pierwszym planie siedzi Hugo, mój ukochany pies rasy rhodesian ridgeback znanej z powieści
„W pustyni i w puszczy”.

Zajmowanie się naszą winnicą jest dla mnie relaksem po intensywnym dniu i uczy, że prawdziwe owoce osiąga się ciężką pracą.

Na tym zdjęciu jestem z naszymi owcami kameruńskimi. Stado jest już dość duże, ale wciąż pracujemy nad jego powiększaniem.

Moje doświadczenie obejmuje również pełnienie wielu funkcji społecznych i gospodarczych. Jestem wiceprezesem Fundacji Hotele Historyczne Polska, analogiczną funkcję piastuję w Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. Jestem także członkiem społecznej rady przy Ministrze Sportu
i Turystyki. Jako prezes Fundacji Slow Beskid zajmuję się promocją naszego Beskidu Niskiego i Pogórza.

Od lat w Dworze Kombornia odbywa się Opłatek Maltański. Pod patronatem naszych Biskupów oraz Prezydenta Związku Polskich Kawalerów Maltańskich, co roku organizujemy opłatek dla osób samotnych i potrzebujących.

Jestem również prezesem stowarzyszenia Europa Tradycja, które powstało, by troszczyć się o przesłanie św. Jana Pawła II: „do Unii Europejskiej weszliśmy po to, by walczyć o ład cywilizacyjny, obronę i przywrócenie tradycyjnej moralności”.

 

Jan Paweł II w "Encyklika Centesimus Annus" napisał:

„Historia uczy, że demokracja
bez wartości łatwo się przemienia
w jawny, bądź zakamuflowany totalitaryzm”